Wracam tu po dużej przerwie z poczuciem ulgi, że to już i z nadzieją, że teraz pozostanę tu na dłużej. Przetrwałam wszelkie problemy techniczne, złośliwości rzeczy martwych, a jak się okazuje jednak żywych i niesamowicie wrednych. Przyznaje po raz kolejny, tak to prawda, jak się coś psuje to grupowo.
Powracam z miłością i zakochanymi jeżami. W końcu zawsze jest pora, aby powiedzieć „temu komuś”, że się kocha. Jeśli jednak jesteście nieco nieśmiali, z pomocą przychodzą zakręcone jeże. Możliwe, że wyznaliście już, co trzeba i teraz chcecie całemu światu oznajmić „tak, pobieramy się". Zakochane jeże, to także świetna opcja, dla tych, którym marzą się właśnie takie nietypowe zaproszenia ślubne.
Niech miłość będzie z Wami!
No tego rodzaju wyznanie musi skraść serducho obdarowanego:). Bomba!
OdpowiedzUsuńKartka jest prześliczna, przeurocza!
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowa! śliczna :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł:) Kartka prezentuje się naprawdę uroczo :)
OdpowiedzUsuńHello, I like it:) Piękne :)
OdpowiedzUsuńJaka świetna kartka.
OdpowiedzUsuńśliczne zaproszenia, bardzo lubię takie kreatywne osóbki :-)
OdpowiedzUsuńCześć!
OdpowiedzUsuńMasz niesamowite pracy! Ile razy chciałam się nauczyć ale nic w końcu u nas ze scrapbooking'em nie wyszło :)
http://valerysdailyinspiration.blogspot.com
piękna kartka!
OdpowiedzUsuń