Trochę mnie nie było, ale tak to jest, kiedy człowiek zainteresuje się czymś nowym, obiecując sobie, że to tylko na chwilkę, a kończy się na kilku dniach. Na szczęście w natłoku obowiązków i nowych projektów udało mi się znaleźć chwilkę na nowy post. Wykorzystując ten wolny moment, chcę Wam zaprezentować kolejną kartkę przygotowaną specjalnie na okazje Dnia Matki, który to zbliża się wielkimi krokami. Kartka jest bardzo prosta, po raz kolejny starałam się przemycić swój minimalizm. Podobny egzemplarz podaruje swojej mamie. A Wy jak chcecie uczcić ten dzień?
Hmm... Dla dobra społeczeństwa lepiej zebym w prace ręczne zbytnio sie nie angażowała dlatego będę nudna- kwiaty plus puder, ktory mama intensywnie ostatnio oglądała ;)
OdpowiedzUsuńGdybym tylko miała czas, na pewno wzięłabym się za coś własnoręcznie przygotowanego. Twoje kartki są piękne, nieskazitelne... :) Uwielbiam wszystko z cyklu DIY, więc na pewno będę tu często zaglądać, bo trzeba doceniać takie talenty. :)
OdpowiedzUsuńOj jakbym miała czas to i ja bym coś stworzyła... a kartka jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna! Też chciałam zrobić coś własnoręcznie dla mojej mamy, ale nie miałam kiedy. Na szczęście mam jeszcze szansę, bo mieszka daleko i pojadę do niej dopiero w lecie - więc jeszcze mam czas. ;-)
OdpowiedzUsuńkartka ładna, ze smakiem :)
OdpowiedzUsuńja jeszcze nie wiem co zrobie... w portfelu pustki.